Gdy zaczynał się rok 2020 wiele z nas mówiło o roku dla siebie.

O słuchaniu duszy, serca, zaopiekowaniu się sobą i zrozumieniu prawdziwej siebie.

Czułyśmy to w kościach. Nadchodziły zmiany.

Ale teraz widzimy to wyraźniej.

To nie koniec transformacji. Fala, którą zainicjował rok 2012 i podkreślił 2020, unosi się nadal. A wraz z nią nadchodzi nowa jakość życia, do której właśnie się rekalibrujemy.

Rekalibracja to proces.

Zmiana paradygmatów codzienności, zarabiania, zdrowia, związków i wielu innych aspektów, które uważałyśmy za "oczywiste", nagle przemeblowała nasze życie.

I wyraźnie pokazała - możliwe jest to, co filozofom nie śniło się jeszcze rok temu.

Nagle odkryłyśmy, że poza szansą zrobienia zdalnie prawie wszystkiego, mamy w sobie niezwykłe (i nieodkryte) moce. Nasze pragnienia radosnego i spełnionego życia zaczęły nabierać kolorów.

Biznes, praca, związki, przyjaźnie, mieszkanie, dom, kraj - wszystko, co przestało pasować do starej wersji nas, nagle zaczęło uwierać.

Część z nas wprowadziła radykalne zmiany. Część czeka na rozwój wydarzeń.

Jednak tego możemy być pewne...

Aby skorzystać z potencjałów Nowego Świata potrzebujemy stanąć w prawdzie o sobie. Puścić stare schematy i dać się porwać fali rekalibracji.

Część przemian zadzieje się sama.

Duga część będzie zależała od nas, naszych decyzji i podjętego działania.

Bo to, co o sobie odkrywamy, jest nie tylko po to, aby z tego korzystać dla siebie, ale też otwarcie się tym dzielić z innymi!

Głęboko wierzę, że każda z nas, jeszcze przed wcieleniem wybrała sobie temat na to życie.

Nasze powołanie.

Jeżeli to czytasz, to jestem pewna, że nie jesteś na Ziemi nowicjuszką.

Zapewne nie raz przychodziłaś tutaj, aby wnieść Światło poprzez wspieranie innych ludzi i zmianę. Niezależnie od czasu i roli, masz już ogromne doświadczenie.

To dlatego czasami możesz mieć wrażenie, że "skądś to znasz".

I to dlatego czasami robisz coś, chociaż teoretycznie nie masz pojęcia jak (brak certyfikatu, szkolenia, doświadczenia).

W końcu nadszedł czas przebudzenia uśpionej energii kobiet balansującej rozpędzony świat.

Prawda jest taka, że przygotowywałaś się na ten moment i jedyne, co potrzebujesz teraz zrobić to...

PRZYPOMNIEĆ SOBIE.

O swojej wiedzy, mądrości i darach. O cudownym połączeniu z Wyższym Ja, z Duszą, która w każdym momencie życia prowadzi Cię we właściwym kierunku.

Ten wyświechtany frazes ma w sobie pierwotną mądrość.

Ale jak zaufać komuś, kogo się nie zna?

Doświadczałam tego tak wiele razy. Wierzyłam w to, co o mnie mówią. Słuchałam, kiedy ode mnie wymagali. Robiłam, o co prosili. Wydawało mi się, że tak zbliżam się do siebie. Nigdy w życiu nie byłam bardziej zagubiona.

Tak. Bez znajomości siebie, gubisz się. A później błędnie wnioskujesz, że nie powinnaś sobie ufać. Stop!

Zaufanie do siebie budujesz dzięki dwóm krokom.

Pierwszy - szukasz "czystej" przestrzeni, gdzie możesz skupić się na sobie i odkrywać swoje dary, możliwości, pragnienia, granice, cele, powołanie.

Drugi - bierzesz te odkrycia na poważnie i z nimi eksperymentujesz. Wprowadzasz zmiany, komunikujesz z ludźmi, tworzysz własne miejsca, zaznaczasz swoją przestrzeń.

Gdy to zaczyna przynosić rezultaty (czyt. robi Ci się przyjemniej, lżej, radośniej, zaczynasz oddychać i odzyskujesz swój głos), powtarzasz.

Krok pierwszy - odkrywanie siebie w niezmąconej przestrzeni...

Krok drugi - eksperymentowanie i zmiany...

Aż stajesz się coraz bardziej świadoma.

Swojej mocy.

Swojego wpływu.

I swojej mądrości.

Od dziecka zastanawiałam się "co ja właściwie tutaj robię?"

Wydawało mi się, że moja wrażliwość nie pasowała do tego świata.

Z jednej strony lubiłam matematykę i fascynowało mnie opisywanie świata liczbami, a z drugiej byłam ciekawa, co jest poza nim.

Patrzyłam w gwiazdy, wyobrażałam sobie świat dusz i czułam tęsknotę za życiem, które miałam przed tym ziemskim.

Dzisiaj wiem, że to nie była dziecięca fantazja. Odkąd zaczęłam regularnie łączyć się ze swoją duszą zrozumiałam, że moja historia wybiega daleko poza te kilkadziesiąt lat mojego życia, które pamiętam.

Prawdziwym przełomem był dzień, gdy odkryłam, że ja nie tyle uczę się teraz nowych rzeczy, ale raczej je sobie przypominam.

Pamiętam, gdy po raz pierwszy w trakcie sesji z klientką zaufałam sobie w 100% i dałam się poprowadzić mojej intuicji. "Nie mówiłaś, że jesteś szamanką" powiedziała pod koniec. Rezultaty, które osiągnęła przeszły moje wyobrażenia.

Nie, nie jestem szamanką. Opisałabym siebie jako kobietę, która ma w sobie łagodność dziewczyny z sąsiedztwa i mądrość wiedźmy.

Wspieram kobiety z całego świata w odnajdywaniu swojego powołania i podążaniu ścieżką ich duszy. W materialnym świecie oznacza to, że odważają się usłyszeć podszepty swojej intuicji i dokonać takich zmian w życiu, które prowadzą je ku bogactwu, radości i spełnieniu.

Bo głęboko wierzę, że w tym wcieleniu właśnie po to przyszłyśmy na świat. Aby otworzyć się na luksus doświadczeń i szczęśliwe zakończenia.

Dorota Jesiołowska-Sołoducha, to jedna z tych niezwykłych kobiet, która dotykając twojego życia wnosi w nie światło i niepostrzeżenie dla Ciebie pozwala Ci zaakceptować całą siebie i drzemiącą w Tobie moc.

W sposób łagodny i ciepły pozwoliła mi odkryć drzemiącą we mnie duchowość oraz moc wewnętrzną i nauczyła sięgać do niej i kontaktować się z nią dając mi do ręki tak proste narzędzie jakim jest wahadło.

Dziękuję Ci Kochana, za pojawienie się w moim życiu i pomoc w stawianiu pierwszych kroków na drodze do odkrywania własnej duchowości!

Tak, to oznacza, że będziemy rozmawiały o Twojej misji, Twoich darach i Twoich pragnieniach.

Tak, to oznacza, że sprowadzimy to na Ziemię, rozmawiając o podejmowaniu działania, pieniądzach, decyzjach, relacjach i emocjach.

Tak, to oznacza, że będziemy uzdrawiać i transformować rany z poprzednich wcieleń, wzorce rodowe i blokady powstałe jeszcze w okresie dzieciństwa.

Tak, to oznacza, że dzięki temu będziesz wiedziała co, kiedy i jak robić, aby uhonorować siebie i to kim naprawdę jesteś.

Nie widzisz czego nie widzisz.

Dopóki Twój umysł koncentruje się na tym, co zna (opinie, łatki, przyjęte dogmaty, przekonania), nie potrafi wesprzeć Cię w sukcesywnym realizowaniu Twoich marzeń. Bo te marzenia to dla niego dalekie od rzeczywistości wizje.

W trakcie Złotego Kręgu uwolnisz stare i niesłużące Ci już schematy zakotwiczone na poziomie ciała i Twojego pola energetycznego. Dzięki oczyszczaniu stworzysz nową przestrzeń, która gotowa będzie na przyjęcie prawdy płynącej wprost z Twojego wyższego Ja (Duszy) - o tym kim jesteś, jak wielkie masz Moce i do czego jesteś powoływana.

Żyjemy w wielkim micie uniwersalnych rozwiązań, dobrych dla każdego. Prawda jest taka, że żadna z nas nie ma identycznej drogi odnajdywania powołania, budowania spełnionych relacji, ani tworzenia prosperującego biznesu.

W Złotym Kręgu poznasz własny system operacyjny - zrozumiesz, co w Twoim przypadku jest KLUCZOWE w podejmowaniu dobrych decyzji, jakie jest Twoje indywidualne tempo działania (może być zupełnie inne, od tego, które sobie wyobrażasz!) i w jaki sposób Ty manifestujesz swoją rzeczywistość. To przełomowe zrozumienie siebie pozwoli Ci zdjąć z siebie presję i w pełni zaufać sobie oraz Wszechświatowi.

W życiu nie chodzi o to, aby szybko dowiedzieć się wszystkiego, a później leżeć bezczynnie pod palemką i czekać na jego koniec. W życiu chodzi o doświadczanie. Każde Twoje odkrycie, każda zdobyta wiedza, jest po to, aby z niej korzystać dla jeszcze piękniejszego życia.

W Złotym Kręgu przejdziesz od momentów „aha!” do działania, ale we własnym stylu. Zrozumiesz jak Twoje powołanie ma się do rzeczywistości, z którą się stykasz i jak możesz świadomie ją kreować. Aby nie tylko działać zgodnie ze sobą, ale doświadczać więcej radości, przyjemności i piękna. O tym jest nasze życie!

Dzięki wzajemnemu wsparciu, wiedzy Doroty i jej intuicji byłam w stanie uwolnić swój potencjał, energię i magiczną wręcz siłę.

Doszłam do takiego modelu w mojej firmie, który wymarzyłam sobie 4 lata temu.

Co najbardziej zaskakujące, kiedy odkryłam co mnie blokowało i zaufałam sobie - zarabianie pieniędzy stało się łatwe i przyjemne.

Dorota w jasny sposób dzieli się swoją wiedzą, zna konkretne narzędzie łączące intuicję i działanie. Nasza współpraca sprawia, że z tygodnia na tydzień widzę wyraźnie, jak zmienia się moje życie.

Największą wartość, którą wzięłam ze spotkań z Dorotą to lekkość. Można działać z lekkością i to może przynosić REZULTATY! W życiu nie spodziewałam się, że to osiągnę!

Zaskoczeniem procesu były dla mnie karty, których jakoś nigdy wcześniej nie czułam. Dzięki nim odzywało się we mnie to, co teraz dla mnie najważniejsze i uwypuklało działania, na których powinnam się skupić.

We współpracy z Dorotą niesamowite jest to, jak ona wychwytuje "to coś", co jest w tym momencie kluczowe. Niezwykle jest to, że podaje tak dopasowane informacje, a jednocześnie są uniwersalne i każdy, kto chce może je wykorzystać i na nich skorzystać.

A w tym wszystkim najlepsze jest, że rozmawiamy o intuicji, duchowości, wzniosłych celach i planach, a koniec końców wszystko przekłada się na DZIAŁANIE i rezultaty!

Zaskoczyło mnie to, jak bardzo intuicyjne podejście się sprawdza w prowadzeniu biznesu.

Dużo o tym mówimy, wydaje mi się, że wcześniej się przed tym broniłam i bardzo po męsku próbowałam patrzeć na to, jak podejmować działania.

Przestałam na ślepo przyglądać się konkurencyjnym firmom i nauczyłam się działać bardzo po swojemu, czując prawdziwą wolność i lekkość.

To co mnie przyciągało do Ciebie, to właśnie inne spojrzenie na biznes, z jednej strony rzecz jasna materialne, by budować firmę generującą zyski, ale masz spojrzenie bardziej holistyczne, też od strony przekonań, tego, jak wewnętrznie słuchać swojego głosu, który niejednokrotnie podpowiadał mi dobrze.

Chcesz robić rzeczy w życiu, które dają Ci głębokie poczucie sensu, przynoszą satysfakcje i budują dobrej jakości życie.
Masz pragnienie odkrywania siebie i rozwijania, ale jednocześnie chcesz pozostać uziemiona (czyt. dbać o relacje, przepływ pieniędzy, zdrowie).
Jesteś gotowa wyjść z bycia nie-sobą, oddzielić się od homogenizowanej papki bycia każdym i dla wszystkich i uhonorować swoją wyjątkowość z jednoczesnym uszanowaniem innych.
Chcesz rozumieć jakie są Twoje dary i jak możesz z nich skorzystać tworząc sytuacje win-win-win (dla Ciebie, dla ludzi i dla świata).
Pragniesz przeżyć kolejne pół roku mając do dyspozycji przestrzeń, w której bezpiecznie możesz być prawdziwą sobą, eksperymentować, a jednocześnie czerpać z energii radości i nieograniczonych potencjałów.
Jesteś gotowa odpuścić życie w oporze, frustracji i czekaniu na lepszy czas, a zamiast tego działać w oparciu o indywidualny styl działania, który odkryjesz.
Pragniesz zrozumieć siebie, zaufać swoim odczuciom i decyzjom oraz nabrać pewności, że to, dokąd zmierzasz to NAPRAWDĘ Twoja droga.
Tropisz własne powołanie i chcesz umieć podążać za nim już teraz, nie mając wszystkich odpowiedzi w głowie.
Chcesz się rozwijać, a jednocześnie doświadczać efektów w swoim otoczeniu - tworzyć biznes, zarabiać, cieszyć się dobrym samopoczuciem i budować satysfakcjonujące relacje.

Dzięki współpracy z Tobą:

1) słucham siebie, mam większe zaufanie do siebie,

2) bardzo wzrosło moje poczucie wartości – efekt wyjścia poza strefę komfortu, pokazanie się światu, pozytywny feedback od klientów,

3) wychodzę z poziomu obfitości – wcześniej wiecznie “nie miałam pieniędzy” na poprawę swego otoczenia, na siebie, teraz inwestuję w swoje dobre samopoczucie, czas dla siebie, relaks, mój dom itp., i przekłada się to na moje relacje z ludźmi.

Tak jak mówiłaś, ludzie czują tą dobrą energię i decydują się np. na współpracę na moich warunkach.

Kiedyś widziałam tylko braki i niedociągnięcia, teraz cieszę się z postępów!

Nasze spotkanie wniosło w moje życie wiarę, pewność, że przeczucia powinny... muszą zostać wysłuchane, poczułam też determinację i wolę do zmiany swojego życia.

Wszystko to by się nie stało, gdyby nie Twoja wspierająca obecność i zaufanie do Twoich opinii, poglądów i wglądów, które zbudowałaś we mnie, nie tylko podczas naszego spotkania, ale też w materiałach, warsztatach, wypowiedziach, które słyszałam przedtem.

Podziwiam Cię za siłę Twojego przekazu i umiejętność docierania do serc.Wiem też, że gdybym za bardzo zeszła z drogi - potrafisz mnie nawrócić odpowiednim, celnym argumentem.